Porady Życie zawodowe Wolontariat pracowniczy – lekarstwo na obojętnienie
14.03.2022  | 6 min czytania

Wolontariat pracowniczy – lekarstwo na obojętnienie

14.03.2022  | 6 min czytania
Autor wpisu Pracuj.pl
Ocena treści
(5)

Zamknięci w swoich domach, spędzamy długie godziny w wirtualnym świecie. Pochłonięci własnymi troskami i wyzwaniami. Czy zauważamy potrzeby innych? Czy mamy siłę, by zaangażować się w aktywności pozazawodowe i działania dobroczynne? Rozmawiamy o tym z Joanną Sadzik, prezeską Stowarzyszenia Wiosna.

Raport o obojętnieniu przygotowany przez Państwa stowarzyszenie wylicza, że zespoły wolontariuszy zmniejszyły się w wyniku pandemii aż w 36% organizacji społecznych, a 41% organizacji zawiesiło większość działań. Spadki odnotowano również w innych kwestiach. W 2020 roku tylko 5% Polaków pracowało jako wolontariusz – to o 30% mniej w porównaniu z rokiem 2019. Cele dobroczynne wsparło finansowo 59% Polaków, czyli o 20% mniej niż w 2019, a 15% przeznaczyło na te cele własną pracę bądź usługi – tu znów spadek o 35% w zestawieniu z aktywnością rok wcześniej . Czy to wszystko oznacza, że stajemy się bardziej obojętni?

Joanna SadzikKiedy zaczęła się pandemia, obserwowaliśmy w społeczeństwie swego rodzaju zryw, by działać i pomagać – w myśl powiedzenia: „wszystkie ręce na pokład”. Ludzie szyli maseczki i dostarczali je do domów pomocy społecznej, zgłaszali się do organizacji pozarządowych, pomagali, aktywizowali się w ramach grup w portalach społecznościowych. Widać było, że Polska się jednoczy i solidaryzuje. Jednak później kurz opadł, każdy wrócił do swoich codziennych obowiązków. To trochę tak jak z ciśnieniem – po wypiciu kawy wzrasta, a później opada. Po zrywie dobroczynności opartej na pomaganiu przyszedł czas spadku. Warto zauważyć, że w 2020 roku tylko 5% Polaków świadczyło prace wolontaryjne, z czego 2% przeznaczało na ten cel jeden dzień tygodniowo, a tylko 3% angażowało się w szerszym wymiarze, w dłuższej perspektywie. Zmniejszyła się też dobroczynność finansowa. My sami w pewnej chwili zauważyliśmy, że mamy trudność ze zrekrutowaniem wolontariuszy do Akademii Przyszłości. W niektórych miastach brakowało chętnych osób, które przeznaczyłyby zaledwie jedną godzinę tygodniowo na to, by spędzić czas z dzieckiem – podopiecznym programu.

Z czego to wynika?

Powody są różne, ale przede wszystkim wynika to z faktu, że od dwóch lat żyjemy w bardzo niepewnym świecie. Nie wiemy, co nas czeka jutro za rogiem. Zmieniają się obostrzenia związane z reżimem sanitarnym. Praca i edukacja zdalna, izolacje i kwarantanny – to wszystko oddziałuje choćby na nasze plany i grafiki zajęć. Dodatkowo wiele osób żyje w strachu. Ci, którzy chcieliby kontynuować swoją aktywność wolontaryjną, obecnie obawiają się zobowiązań i długoterminowego planowania. Ale jednocześnie spójrzmy na to, co mówią psychologowie – że to właśnie wolontariat, działalność społeczna, angażowanie się na rzecz innych ludzi mogą być lekarstwem na współczesne lęki i pogłębiający się dystans.

Wiele osób wciąż pracuje zdalnie, zespoły działają w sposób rozproszony, wirtualny. Jak więc mogą zintegrować się wokół pomagania i wolontariatu?

Najprostszym sposobem jest oczywiście przekazanie 1 procenta, ale zachęcamy również do tego, by potraktować wolontariat pracowniczy tak samo jak projekt w pracy. Skoro obowiązki służbowe potrafimy realizować drogą online, to również projekt związany ze społeczną odpowiedzialnością biznesu możemy rozwijać w świecie wirtualnym. Spotykać się online, omawiać plan działania, wyznaczyć role (np. lidera zespołu wolontariuszy), podzielić się zadaniami. A realizacja projektu może się odbywać zarówno offline, jak i online – w zależności od charakteru działań. W wielu firmach ludzie chcą się integrować nie tylko przy obiedzie, ale też wspólnie robić coś dobrego dla innych. Obserwujemy, jak wyłaniają się oddolne inicjatywy, tworzą się grupy pracowników, które chcą zrobić coś dodatkowego. Zdarza się, że w danej firmie organizowana jest Szlachetna Paczka na święta, ale pracownicy postanawiają dać od siebie jeszcze więcej. Jako przykłady mogą posłużyć różne piękne historie, których jesteśmy w Wiośnie świadkami. Pamiętam sytuację, kiedy wolontariusze postanowili wyremontować łazienkę osoby z niepełnosprawnościami, objętej pomocą Szlachetnej Paczki. Jeszcze inna historia – dwie starsze panie poprosiły o beczkę na wodę, ale wolontariusze postanowili zorganizować doprowadzenie wody do domu tych pań, co w efekcie spowodowało trwałe zmiany w ich życiu i niewątpliwie podniosło jego komfort.

Co daje wolontariat pracowniczy i nie tylko?

W tym wypadku zachowana jest zasada win-win, ponieważ korzysta nie tylko osoba obdarowywana. Wolontariusz czuje moc sprawczą, że realnie pomógł, zrobił coś dobrego i ważnego. Angażowanie się w działania społeczne pozwala też rozwijać wiele umiejętności interpersonalnych, organizacyjnych, uruchamia kreatywność, zwiększa wiarę w ludzką życzliwość, daje poczucie sensu. Dzisiaj praca zdalna i hybrydowa stały się codziennością, dlatego pracownikom dużo radości sprawia spotykanie się stacjonarnie, oczywiście z zachowaniem rygorów bezpieczeństwa, żeby wspólnie przygotować prezenty dla potrzebujących albo wykonać jakieś prace wolontaryjne. Dla wielu to pierwszy od miesięcy taki kontakt offline. Ale warto pamiętać, że w wolontariat można się też angażować indywidualnie, a nie tylko zespołowo. Na przykład w Akademii Przyszłości potrzebujemy osób, które przeznaczą swój czas na spotkania z dziećmi mającymi problemy z poczuciem własnej wartości i wiarą w swoje możliwości. Wolontariusz pomaga takiemu dziecku odkryć i nazwać jego mocne strony, wzmocnić pewność siebie, a przy okazji miło z nim spędza czas, np. grając w planszówki czy układając puzzle. Nie trzeba mieć tutaj doświadczenia psychologicznego czy pedagogicznego. Wystarczą czas, chęci i empatia.

Jak rozbudzić ducha wolontariatu w swoim miejscu pracy?

Myślę, że dużą rolę odgrywa tutaj otwartość i inicjatywa. W niektórych firmach wolontariat pracowniczy czy inne działania prospołeczne wpisane są w strategię CSR, powołane są działy i stanowiska związane z tym zagadnieniem i pracownik, wchodząc do organizacji, już wie, w jakie projekty, programy, krótkie akcje czy długofalowe działania może się zaangażować. Przykładowo, robienie świątecznej paczki w ramach Szlachetnej Paczki ma już w danej firmie długą tradycję i taki pracownik może się wówczas do inicjatywy przyłączyć. Ale są też firmy, w których nie ma wypracowanych dobrych praktyk i rozwiązań. Dlatego niezależnie od tego, na jakim etapie jest CSR w organizacji, bądźmy aktywni, dzielmy się swoimi pomysłami, udostępniajmy informacje o wartościowych inicjatywach. Duże znaczenie ma również postawa menedżerów i nastawienie pracodawców do tego zagadnienia. Są firmy, które wspierając wolontariat pracowniczy, oferują np. dodatkowe dni wolne, które zamiast na pracę zawodową można przeznaczyć na pomaganie potrzebującym i na aktywność społeczną.

Lekarstwem na obojętność może być również wsparcie finansowe. Jaką „twarz” na ubóstwo w dobie pandemii?

W 2021 roku przeprowadziliśmy badanie, w którym pytaliśmy ankietowanych o to, kim według nich jest osoba uboga. Z tych odpowiedzi wyłaniał się obraz albo osoby chorej, albo alkoholika. W skrajnym ubóstwie żyje 2 mln Polaków, ale nie zapominajmy też o skali strefy niedostatku. Jest mnóstwo ludzi, np. w dużych miastach, którzy – mimo że pracują - często nie wiedzą, czy zjedzą obiad. Takie osoby są poza systemem wsparcia społecznego, a jednocześnie ze względu na niskie zarobki, trudną sytuację domową czy samotne rodzicielstwo mają za mało, żeby żyć godniej i spokojniej. Mowa tutaj też o studentach i absolwentach, którzy muszą wynajmować mieszkanie, a są zatrudnieni np. na umowie-zleceniu. Widzimy ich w pracy, na uczelni, ale nie zastanawiamy się, czy takie osoby dojadają, czy stać je na posiłek. Jak można im pomóc? Na pewno w taki sposób, by pamiętać o godności i nie urazić ich, ponieważ nawet dobre intencje mogą być krzywdzące. Można w firmie stworzyć punkt wymiany rzeczy – np. z używanymi, ale w dobrym stanie ubraniami, książkami, zabawkami dla dzieci. Wówczas zachowana zostanie anonimowość. Wszelkie inne formy są oczywiście mile widziane, ale wymagają przemyślenia i dużej delikatności.

Kreator CV: stwórz za darmo w 3 prostych krokach skuteczne i profesjonalne CV
Stwórz CV

 

Oceń artykuł