Według badania Pracuj.pl „Czas na zawodowe zmiany”, 39% Polaków chce się rozwijać zawodowo, ale uważa w obecnej pracy ma ograniczone perspektywy rozwoju. Trudno zdobywać nowe kompetencje i umiejętności, gdy zmagamy się z zawodowym brakiem perspektyw. Aż 35% badanych ma poczucie, że stoi w miejscu. A to pierwszy sygnał do zmiany.
Po czym poznać, że w firmie grozi Ci brak perspektyw? Oto kilka symptomów:
1. Nie masz narzędzi do pracy
Choć jesteś przedstawicielem handlowym i ponad połowę czasu pracy spędzasz poza biurem, do Twojej dyspozycji jest laptop z baterią wytrzymującą nie dłużej niż 10 minut. Lub jako social media ninja masz zablokowany dostęp do portali społecznościowych w swoim służbowym smarftonie, a grafiki do wykorzystania na firmowych kontach tworzysz w domu korzystając z prywatnych programów komputerowych.
Firma dbająca o zaangażowanie pracowników oraz skoncentrowana na wyniku w pierwszej kolejności powinna zapewnić swojemu zespołowi podstawowe narzędzia do wykonywania pracy na wysokim poziomie.
2. Firma nie spełnia obietnic
Awans obiecano Ci już półtora roku temu (przyszedł jednak nowy prezes, więc wszystkie decyzje personalne wstrzymano). Po kolejnych 4 miesiącach oczekiwano znów wydłużono (wprawdzie zrealizowałeś cele, ale firma chciałaby Cię jeszcze chwilę poobserwować). Podczas ostatniej rozmowy podtrzymano chęć awansowania Cię na kierownika (jednak dopiero za pół roku, kiedy sfinalizujesz bardzo ważne negocjacje z zagranicznym partnerem). Brzmi znajomo?
Jesli Twój pracodawca już kilka razy nie dotrzymał słowa i zablokował Twój rozwój, warto zastanowić się, czy ta firma to miejsce dla Ciebie. Czy chcesz inwestować swój czas i trwać w niej przez kolejne lata?
3. Firma inwestuje tylko w ludzi z zewnątrz
Każdy wakat wiąże się z rekrutacją osób z poza firmy. Do udziału w niej nigdy nie są zapraszani pracownicy z wewnątrz zespołu (mimo odpowiedniego doświadczenia, kwalifikacji i kompetencji). To zły znak. Programy rekrutacji wewnętrznych to nic innego jak inwestycja firmy w zespół oraz sygnał, że pracodawca ceni swoich pracowników i ich kompetencje. A dla nas często szansa na zdobycie nowych umiejętności, późniejszy awans czy przekwalifikowanie się.
Samorealizacja, czyli co?
Warto w pewnym momencie swojego zawodowego życia zrobić bilans i zastanowić się, czy nie stoimy w miejscu. Trzeba przy tym pamiętać, że rozwój może mieć różne obliczna - niekoniecznie jest to awans.
- Dla każdego rozwój zawodowy może oznaczać coś innego - dla jednych przykładowo może to być poszerzenie wiedzy i zdobycie nowych kompetencji, dla innych – poznawanie ciekawych osób czy miejsc a dla jeszcze innych - otrzymanie awansu i podwyżki. Niezmienne pozostaje jednak to, że dla zdecydowanej większości z nas, rozwój jest ważny w pracy i umożliwia nam samorealizację oraz osiągnięcie zawodowej satysfakcji – komentuje Sabina Dąbrowska-Olbryś, Learning and Development Manager Grupy Pracuj.
Jak walczyć z bezperspektywizmem?
Osoby, którym po piętach depcze brak zawodowych perspektyw, powinny przede wszystkim wrócić do aktywności na rynku pracy i zacząć przeglądać aktualne ogłoszenia rekrutacyjne.
- Kiedy stwierdziłam, że w pracy już nic mnie więcej nie czeka, po prostu zaczęłam codziennie przeglądać oferty. Potem na najciekawsze aplikować. Trochę to trwało, ale udało się i w nowej pracy mam nadzieję na rozwój - opowiada Marta, która 3 miesiące temu zmieniła dotychczasową agencję reklamową na dział marketingu w korporacji.
Tymczasem sprawdźcie na wesoło, czy nie grozi Wam bezperspektywizm - mamy dla Was QUIZ: