Porady Życie zawodowe 3 cechy, których prawdopodobnie nie cierpisz u swojego szefa
20.10.2016  | 2 min czytania

3 cechy, których prawdopodobnie nie cierpisz u swojego szefa

20.10.2016  | 2 min czytania
Autor wpisu Pracuj.pl
Ocena treści
(4.67)

Nie ma ludzi idealnych. Ta zasada (niestety) dotyczy również szefów. Nawet ten najmilszy, najweselszy i najbardziej sprawiedliwy ma swoje wady. Jak pokazują badania, to co pracowników u szefów denerwuje najbardziej to: brak doceniania swojego zespołu, trudności w komunikacji z podwładnymi i brak czasu na spotkania z pracownikami.

Zły szef odciska swoje piętno na karierze pracownika. Jak donosi portal Inc.com, z tym twierdzeniem zgadza się 2/3 ankietowanych przepytanych przez instytut Harris Interactive. Niestety w wielu przypadkach jest to wpływ negatywny.

Według analiz American Psychology Association75% amerykańskich pracowników sądzi, że ich przełożeni są główną przyczyną stresu w pracy. A ten, jak wiemy, jest zwyczajnie niezdrowy i niebezpieczny. Ankieterzy Harris Interactive zapytali też pracowników o zachowania przełożonych, które są dla nich najbardziej denerwujące. Wśród trzech najpopularniejszych odpowiedzi znalazły się:

  • Brak docenienia osiągnięć pracowników (63% odpowiedzi)
  • Brak jasny wskazówek i komunikatów nt. wykonywanych zadań (57% odpowiedzi)
  • Brak czasu na spotkania z zespołem (52% odpowiedzi)

Jakie inne cechy szefa mogą zniechęcić do pracy nawet najbardziej sumiennego pracownika?

NIEZDECYDOWANIE

- Jeszcze wczoraj o 16:00 ustaliliśmy założenia kampanii, ale dziś o 8:00 w skrzynce mailowej czekała wiadomość od mojej szefowej zmieniająca je o 180 stopni. Jej niezdecydowanie potrafi doprowadzić mnie do łez – żali się Joanna, specjalista ds. marketingu. Nic dziwnego. Nie ma nic bardziej frustrującego niż współpraca z osobą, która jest niczym chorągiewka, a decyzje zmienia tak często jak zmienia się kierunek wiatru.

UPÓR

Szefowie dzielą się na konsekwentnych i upartych. Ci pierwsi idą w obranym kierunku, jednak robią to mądrze, słuchając rad i wskazówek zespołu. Ci drudzy… brną i liczą się wyłącznie ze swoimi przeczuciami. – Miałam kiedyś przełożonego, który swoim uporem prześcigał nie jednego osła. Kiedy coś sobie wymyślił, nic, nawet najsumienniej zebrane dane i twarde argumenty nie były go w stanie odwieźć od pomysłu. Współpraca z nim była bardzo trudna. Szczerze mówiąc, mało w niej było współpracy, a więcej wykonywania poleceń – wspomina Arek, specjalista ds. IT.

BRAK ZAUFANIA

Podobno kontrola jest najwyższą formą zaufania, ale… bez przesady! – Pracowałam kiedyś w zespole, którego menedżerka tak bardzo nie ufała swoim ludziom, że czas spędzaliśmy głównie na spotkaniach statusowych i wysyłaniu do niej wiadomości o tym co już zrobiliśmy i jakie kolejne kroki planujemy podjąć. Działać mogliśmy dopiero po otrzymaniu jej zgody. Było to niezwykle demotywujące – przyznaje Zosia, asystentka w dziale handlowym.

Jeśli nie jesteś w stanie dogadać się z szefem, a charakteru szefa nie zmienisz, to pamiętaj, że zawsze możesz zmienić szefa!

Aby zmienić szefa na lepszego, zapraszamy do rejestracji na Pracuj.pl.

linia_i_sprawdz_750x200

 

Oceń artykuł