Porady Życie zawodowe 5 błędów, których lepiej nie popełniać podczas workation
19.06.2023  | 5 min czytania

5 błędów, których lepiej nie popełniać podczas workation

19.06.2023  | 5 min czytania
Autor wpisu Pracuj.pl

Bali, Barbados, Wyspy Kanaryjskie czy Tajlandia – coraz więcej Polaków wyjeżdża do dalekich miejsc, które gwarantują ładną pogodę, by żyć tam, wypocząć i pracować. Aby jednak nie żałować takiego kroku i jak najlepiej wykorzystać czas workation, warto wystrzegać się kilku popularnych błędów. Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, jak nie zepsuć sobie pracowakacji. Sprawdź też, co na temat języków, komunikacji międzyludzkiej, podróży i workation mówi Janina Bąk, znana jako Janina Daily, w „zaginionym” rozdziale swojej książki „Statystycznie rzecz biorąc 2”, który powstał we współpracy z Pracuj.pl.

O czym przeczytasz w artykule:

• Dlaczego decydujemy się na workation?
• Błąd 1.: Zapominanie o podstawach
• Błąd 2.: Brak sprecyzowanych planów
• Błąd 3.: Nieplanowanie czasu wolnego
• Błąd 4.: Niekorzystanie z możliwości, jakie daje pobyt za granicą
• Błąd 5.: Mylenie workation z wakacjami

| Workation – sposób na wakacje i pracę w jednym

Dlaczego decydujemy się na workation?

Praca z plaży albo znad basenu, popijanie bezalkoholowych drinków, degustacja egzotycznych owoców, a po pracy relaks pod palmą, wycieczka do dżungli albo poznawanie nieznanych wcześniej kultur. Tak wygląda wymarzony dzień chyba każdego pracownika, który między 9.00 a 17.00 „obrabia taski” i marzy o odrobinie wytchnienia. I tak może wyglądać workation. W wielu przypadkach pobyt w dalekim azjatyckim kraju wcale nie będzie bowiem droższy niż wynajem mieszkania i pokrywanie kosztów życia w Warszawie czy Gdańsku.

Wyjazd na zimę w rejon, gdzie właśnie jest lato i piękna pogoda, kusi zamożnych Europejczyków czy Amerykanów. Tym bardziej, że w wielu miejscach odkryto już potencjał, jaki drzemie w przyjmowaniu u siebie cyfrowych nomadów. Powstają więc całe wioski przystosowane do potrzeb zdalnych pracowników z Zachodu, gdzie oferowane są im noclegi w okazyjnych cenach, przestrzenie do coworkingu, dostęp do europejskich produktów.

Workation to idealna okazja, by zanurzyć się w nowej kulturze, poszerzyć horyzonty, poznać inne perspektywy i zdobyć różne doświadczenia życiowe.

To, gdzie żyjemy, wpływa więc na nasz język, nasz język zaś na nasze postrzeganie rzeczywistości. I jest to rzecz absolutnie fascynująca, bo sprawia, że ludzie mówiący w różnych językach mogą inaczej postrzegać rzeczy, które wydają nam się uniwersalne, jednakowe dla wszystkich – na przykład postrzeganie czasu (na przykład indianie Hopi w ogóle nie pojmują czasu w sposób linearny, bo w swoim języku nie mają określeń na czas przeszły, przyszły i teraźniejszy) czy przestrzeni – pisze Janina Bąk, znana jako Janina Daily, w jednym z fragmentów rozdziału, który powstał jako uzupełnienie dostępnej na rynku książki „Statystycznie rzecz biorąc 2”.

Pełna treść rozdziału, zawierająca wyniki badań prowadzonych przez serwis Pracuj.pl, dostępna jest tutaj:

Dlaczego list do świętego Mikołaja najlepiej pisać w języku niemieckim?

Łączenie pracy z podróżami niesie ze sobą mnóstwo korzyści, ale oznacza też pewne ryzyko, jeśli nie będziemy umieli zarządzić sobą w czasie i realnie wyznaczyć celów tej przygody. O co warto zadbać, decydując się na workation, i jakich błędów się wystrzegać?

Błąd 1.: Zapominanie o podstawach

Pobyt w chatce w górach z oknami wychodzącymi na ośnieżone szczyty, a po pracy relaks na turystycznych szlakach. To także świetny pomysł na workation – nikt nie mówi przecież, że trzeba wyjeżdżać w tropiki. Zdarza się jednak, że fantastyczne plany przesłaniają trzeźwy ogląd na rzeczywistość i dopiero po przyjeździe na miejsce okazuje się, że… widok może i piękny, ale internet ledwo zipie. Albo że w urokliwym mieszkanku brakuje biurka czy stołu, przy którym można swobodnie pracować. Albo że tak zachwyciła Cię jednoizbowa jurta, że nie pomyślałeś, że praca i wypoczynek w tym samym pomieszczeniu to na dłuższą metę kiepskie rozwiązanie.

Dlatego planowanie każdego dłuższego wyjazdu – tym bardziej, jeśli chcesz w jego trakcie pracować – warto rozpocząć od określenia, co jest niezbędne do zachowania Twojego poczucia komfortu, i dopiero wtedy szukać odpowiedniego miejsca.

| Magiczne miejsca w Polsce idealne na krótki wyjazd – odpocznij po robocie!

Błąd 2.: Brak sprecyzowanych celów

Kilkumiesięczny wyjazd za granicę to sprawa, którą warto przemyśleć i dobrze się do niej przygotować. Wiele osób stawia jednak na spontaniczność – ważne, by dostać się do wymarzonego kraju, znaleźć nocleg i dostęp do internetu, a reszta ułoży się na bieżąco. Oczywiście to jedna z dróg, która wcale nie musi zakończyć się rozczarowaniem. Ostatecznie nie wszyscy są miłośnikami planowania i nie wszyscy potrzebują długofalowej strategii nawet na wyjazdach.

Jednak opracowanie koncepcji i ustalenie, na czym Ci zależy i co chcesz osiągnąć podczas wyjazdu, może Ci go bardzo ułatwić. Zwłaszcza, jeśli masz tendencję do prokrastynacji i przekładania wszystkiego na później albo wręcz przeciwnie – zatracasz się w pracy i notorycznie wypracowujesz nadgodziny. W przeciwnym razie może się okazać, że minęła połowa Twojego wyjazdu, a Ty… niemal nie opuściłeś hotelu. Tak też można spędzać czas – ale czy na pewno warto?

| Facebook i kawka, czyli co przeszkadza nam pracować

Błąd 3.: Nieplanowanie czasu wolnego

Workation ma na celu połączenie pracy z odpoczynkiem – i warto o tym pamiętać. Jeśli przebywasz w innej strefie czasowej, może okazać się, że spotkania służbowe wypadają Ci w środku nocy albo bardzo wcześnie rano. Może też kusić Cię, by natychmiast odpisywać na maile czy wypełniać dokumenty – nawet jeśli przychodzą w Twoim czasie wolnym – aby osoba po drugiej stronie nie musiała czekać.

Warto powściągać te zapędy i pracować tylko w ustalonych godzinach – w zależności od tego, jak umówiłeś się z przełożonym, w godzinach biurowych albo indywidualnie oznaczonych, jeśli masz elastyczny czas pracy – a resztę dnia przeznaczać na to, na co masz ochotę. Jeśli masz z tym problem, zrób sobie listę aktywności czy miejsc, które chcesz zobaczyć. Każdego dnia sprawdzaj swój plan i zajmij się przygotowaniami: dowiedz się, jak dojechać do miasteczka, kup bilety wstępu z wyprzedzeniem etc. Dzięki temu łatwiej będzie Ci wyłączyć komputer, zakończyć pracę  i zająć się  odpoczynkiem.

Błąd 4.: Niekorzystanie z możliwości, jakie daje pobyt za granicą

Długi pobyt za granicą to coś innego niż dwutygodniowy urlop wypoczynkowy. Daje dużo więcej możliwości, z których warto skorzystać. Jednym z błędów, jakie często popełniamy na workation, to właśnie rezygnowanie z tego aspektu nowej codzienności.

Mieszkanie na drugiej półkuli to świetna opcja, aby na przykład poznać lokalne dania – i to nie tylko w wydaniu hotelowym, ale takim codziennym. Postaw więc na street food i miejsca, w których stołują się miejscowi, korzystaj ze sklepów i straganów działających w nieturystycznych dzielnicach i podejmij samodzielne próby kulinarne. Po powrocie do kraju nie będziesz już mieć dostępu do świeżych składników typowych dla tamtejszej kuchni – dobrze więc z tego skorzystać!

Aby poznać kraj pobytu od podszewki, warto zapoznać się z jego mieszkańcami. Jeśli zamiast hotelu wynajmiesz lokal w dzielnicy mieszkaniowej, będziesz mieć niepowtarzalną okazję, by zaprzyjaźnić się ze swoimi sąsiadami, sprzedawcą na przydomowym straganie czy bywalcami osiedlowego baru. Rozmowy z nimi to też świetny sposób na naukę i ćwiczenie języka obcego, a więc kolejna korzyść, którą można wyciągnąć z workation. Zwłaszcza że umiejętności językowe odgrywają coraz większą rolę w świecie zawodowym.

Jak pisze Janina Bąk, powołując się na badania przeprowadzone przez Pracuj.pl: Języków obcych uczymy się wcale nie po to, by następnie szabrować normy społeczne i nadwyrężać poczucie moralnej równowagi, ale raczej po to, by zwiększyć swoje szanse na rynku pracy. 42% badanych postrzega znajomość języka obcego jako atut, który wpływa na wysokość wynagrodzenia (24% nie zgadza się z tym stwierdzeniem), 60% pracowników jest zdania, że to dzięki tej umiejętności otrzymali awans, a 52% – że to znajomość języka obcego pozwoliła im zmienić pracę na lepiej płatną. I… ciekawszą. Okazuje się bowiem, że coraz popularniejsze staje się u nas workation, czyli możliwość wykonywania pracy z różnych lokalizacji na świecie. 49% kandydatów chętniej aplikuje na ofertę pracy, jeśli firma umożliwia pracę zdalną z zagranicy. Najbardziej pożądanym kierunkiem jest Hiszpania (24% badanych chciałoby móc pracować z tego kraju), a na kolejnym miejscu są Włochy (…). 56% badanych twierdzi, że to łączenie pracy zdalnej i podróży daje najlepsze szanse na uniknięcie wypalenia zawodowego.

| Emigrować czy stawić czoła polskim realiom?

Błąd 5.: Mylenie workation z wakacjami

To już ostatni punkt, ale jeśli popełnisz ten błąd, to z pewnością wrócisz z workation sfrustrowany. Pracowakacje mogą brzmieć świetnie, ale istnieje grupa osób, która będzie mieć problem ze skupieniem się na pracy. Serce bowiem rwie się do zwiedzania i odpoczynku, słońce kusi, turyści za oknem przypominają, że jesteś w raju, ale nie możesz skorzystać z dobrodziejstw miejsca swojego pobytu, bo przez osiem godzin siedzisz przed komputerem. W dodatku myśli uciekają ku basenowi i drinkom z palemką, a w efekcie każde zadanie wykonujesz dłużej.

Część pracowników potrafi ułożyć sobie priorytety, skupić na zadaniach i korzystać z sytuacji. Dla innych będzie to skutkować irytacją, bo skoro nie można żyć pełnią życia, to może lepiej w ogóle nie wystawiać się na pokuszenie i zostać w Polsce? Wybór należy do Ciebie! Nawet jeśli nie połączysz pracy z odpoczynkiem, to przed Tobą wciąż wakacje i urlop, podczas którego możesz podróżować, poznawać kultury i rozwijać swoje kompetencje językowe. Ważne, by działać w zgodzie z sobą i odpoczywać tak, jak się lubi!

Kreator CV: stwórz za darmo w 3 prostych krokach skuteczne i profesjonalne CV
Stwórz CV

Oceń artykuł