Praca testera gier nie polega tylko na... graniu. To złożony proces, który wymaga kreatywności, cierpliwości i zaangażowania. Działania na nowych platformach i przy wielkich tytułach – to tylko niektóre korzyści z wykonywania tej profesji.
O zawodzie testera gier opowiada Łukasz Błaszczak, QA Project Manager w firmie Testronic, który od ponad 10 lat pracuje w branży gamingowej.
Są różne wyobrażenia o zawodzie testera. Spróbujmy więc wyjaśnić, kim jest tester gier.
Obecnie tester jest sobie trochę sterem i okrętem. Do jego obowiązków należy zarówno zaplanowanie sposobu, w jaki wykona powierzone mu zadania, jak również zadbanie o to, aby wszelkie możliwe permutacje testowe zostały sprawdzone. Mówiąc w skrócie: tester to profesjonalista, który poprzez konsekwentne pogłębianie wiedzy, stara się wychwycić tak wiele nieprawidłowości gry, jak to tylko możliwe. Oczywiście, nie jest w stanie odnaleźć wszystkich wad, ale dzięki jego zaangażowaniu deweloper może wprowadzić poprawki i usprawnienia bądź zmienić pierwotne założenia, jakie przyjął sobie podczas planowania projektu. Jak widać, praca testera jest niezwykle istotna w kontekście stworzenia produktu, charakteryzującego się wysoką jakością.
Czy należy mieć ukończone studia, żeby pracować w zawodzie testera?
Testowanie gier to nie fizyka kwantowa, nie trzeba tu żadnego specjalistycznego wykształcenia, choć studia bądź zainteresowania tematyką informatyczną mogą okazać się bardzo pomocne w pracy, zwłaszcza gdy wkraczamy na bardziej techniczny grunt.
Czy pracodawcy wymagają znajomości języków obcych?
Umiejętność komunikatywnego posługiwania się językiem angielskim jest jednym z głównych kryteriów, jakie brane są pod uwagę podczas procesu rekrutacyjnego. Praca testera prowadzona jest zwykle w środowisku międzynarodowym i współpracujemy z deweloperami z całego świata. Oczywiście nikt nie wymaga od testera posługiwania się językiem akademickim. Chodzi głównie o to, aby w zrozumiały sposób przedstawić deweloperom błąd, który napotkaliśmy podczas testów.
Jakimi umiejętnościami powinien wykazać się tester?
Tester powinien być spostrzegawczy i dociekliwy. Ważne są też cechy analityczne. Pracę testera można by porównać do pracy detektywa - różni nas tylko środowisko, w jakim pracujemy. Nie szukamy wyłącznie błędu, próbujemy też znaleźć jego źródło. Nie zawsze jest to możliwe, ale staramy się ukierunkować nasze poszukiwania w taki sposób, aby dostarczyć deweloperom wyczerpujących informacji.
A czy jest wymagana znajomość konkretnych aplikacji?
Znajomość aplikacji czy narzędzi testowych nie jest wymagana, choć podobnie jak w przypadku wykształcenia i wiedzy, bywa pomocna. Zanim rozpoczniemy pracę nad projektem, zawsze przechodzimy szkolenie wstępne, przygotowujące i zapoznające nas ze specyfiką pracy. Zazwyczaj pracujemy pod okiem osoby bardziej doświadczonej, która zapoznaje nas ze światem testów, narzędziami oraz procesami.
Czy jest duże zapotrzebowanie na testerów gier?
Zapotrzebowanie na testerów jest ogromne i stale rośnie. Niemal każdego dnia dowiadujemy się o powstaniu nowego studia czy nowym projekcie, jaki przyjdzie nam testować. Stale pojawiają się coraz nowsze platformy, więc wydaje się, że zapotrzebowanie jest nieograniczone.
Komu polecałbyś pracę na tym stanowisku?
Praca testera z pewnością nie jest dla każdego. Jak wspomniałem wcześniej, idealny kandydat powinien posiadać cechy umożliwiające mu sprawne działanie, ale trzeba zaznaczyć, że testerzy często pracują pod presją czasu. Deweloperom zależy, aby wypuścić gry na czas i „wstrzelić się” w rynek – w przeciwnym razie miesiące, a nawet lata, ich pracy mogą zostać zaprzepaszczone.
W pracy testera odnajdą się osoby cierpliwe, odporne na stres i zachowujące dystans. Sama praca wymaga również kreatywności oraz niekonwencjonalnego podejścia do testowanej gry. Nie chodzi tylko o to, żeby ukończyć grę (choć takie testy też mają miejsce), ale też upewnić się, czy gra nie reaguje negatywnie na czynności nieprzewidziane przez deweloperów.
Jak wyglądają początki w tym zawodzie?
Początki są zazwyczaj spokojne. Naszym celem jest zapoznanie się z grą, jej mechaniką oraz narzędziami, jakich będziemy używać podczas pracy. Im większe doświadczenie, tym coraz trudniejsze zadania. Gdy poznajemy zasady działania gier, narzędzi oraz procesów, dzięki którym powstają poszczególne elementy, nasza praca nabiera bardziej technicznego wymiaru.
Testowanie gier to nie tylko weryfikacja ich funkcjonalności. Wyróżniamy również testy zgodności, testy kompatybilne, językowe, itd. Jak widać, praca testera obejmuje dość szeroką gamę specjalizacji.
Jakie są możliwości rozwoju, co decyduje o awansie?
W zależności od zainteresowań i potrzeb rozwojowych testerzy mają możliwość wybrania jednej z wymienionych specjalizacji. Dzięki temu mogą szkolić się dalej, w bardziej technicznym wymiarze. Kwestia awansu to sprawa indywidualna i zależy od wielu czynników, takich jak: doświadczenie, zaangażowanie, efektywność i jakość pracy itp. W otwartym procesie rekrutacyjnym, jaki stosuje nasza firma, każdy ma równe szanse na awans. Osoby zainteresowane dalszym rozwojem mogą zgłaszać swoje kandydatury. Następnie zostają poddane procesowi selekcji i ewaluacji. Na końcu wybierany jest najwłaściwszy kandydat do danej roli. Oprócz awansów mamy również ewaluację wykonywanej pracy, która odbywa się co sześć miesięcy. Jeśli pracownik zostanie pozytywnie oceniony, zostaje mu przyznana podwyżka.
Osoby wykazujące cechy managerskie, pragnące sprawować pieczę nad zespołem i projektem, mogą rozwijać się w kierunku lidera projektu, a w przyszłości awansować na stanowisko managera projektu. Wszystko zależy od chęci, motywacji, jak również preferencji osobistych.
8 ciekawostek o pracy stewardessy
Jak wygląda dzień z życia testera gier?
Klasyczny dzień testera zaczyna się od zaplanowania pracy. Lider projektu rozdaje zadania, a testerzy, w oparciu o swoje dotychczasowe doświadczenie bądź doświadczenie starszych kolegów, ustalają, w jaki sposób te zadania zostaną wykonane. Zdarza się, że przypisane do nas zadanie nie będzie owocowało w żadne błędy i nie zgłosimy nic przez cały dzień. Nie jest to jednak dzień stracony! Brak oczywistych błędów pozwala nam na sprawdzenie gry przy użyciu mniej konwencjonalnych metod. Co w przypadku, gdy i ta metoda nie przynosi rezultatów w postaci nowych błędów? Wówczas możemy, w porozumieniu z deweloperami, wykluczyć dane zadanie z test planu. Planowanie pracy i znajdowanie błędów to bynajmniej nie jedyne zadania testerów. Do ich obowiązków należy też pomoc mniej doświadczonym kolegom, dzielenie się wiedzą, komunikacja z deweloperami, dbanie o sprzęt i środowisko pracy itp.
Czy tester może pracować zdalnie?
Praca odbywa się wyłącznie w biurze – ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa danych, jakie są nam dostarczane na potrzeby testów przez naszych klientów.
Testowanie to głównie praca za biurkiem. Jak więc dbać o higienę pracy?
Zazwyczaj udajemy się na krótkie, dziesięciominutowe przerwy co dwie godziny. Dłuższa, obiadowa przerwa planowana jest zazwyczaj w połowie dnia. Ponadto staramy się być elastyczni - jeśli ktoś ma ochotę na herbatę czy kawę w międzyczasie, potrzebuje wstać od biurka i zaczerpnąć świeżego powietrza - nikt nie robi z tego powodu problemu. Atmosfera w zespołach jest raczej luźna. Testerzy często wymieniają się opowieściami i żartami.
Jak rozliczany jest tester?
Stawki rozliczane są godzinowo, nie pracujemy na akord. Regularny czas pracy wynosi 40 godzin tygodniowo. Zdarza się, że okazjonalnie pojawia się możliwość wypracowania nadgodzin, choć są to raczej sporadyczne przypadki.
Jak wygląda sam proces raportowania błędów?
To jedno z najłatwiejszych zadań w pracy testera. Należy jedynie pamiętać, aby uwzględnić w raporcie wszystkie istotne informacje. Mając jednak do użytku odpowiednio skonfigurowane narzędzia, pominięcie kluczowych informacji staje się mało prawdopodobne. Z czasem, wraz ze zdobyciem doświadczenia, raporty są pisane niemal automatycznie.
To, co odgrywa najważniejszą rolę, to cały proces przed zaraportowaniem błędu. Napotkany problem konsultujemy z zespołem, weryfikujemy, czy błąd nie został już wcześniej zgłoszony i sprawdzamy, czy problem jest specyficzny dla danej platformy lub systemu operacyjnego, czy może występuje globalnie na wszystkich urządzeniach. Błędy należy zaraportować w zrozumiały sposób. W celu upewnienia się, że żaden z raportowanych błędów nie zawiera pomyłek, są one wstępnie weryfikowane przez lidera projektu, a następnie wysłane do dewelopera.
Droga do sukcesu bywa kręta – 8 historii znanych osób
Za co cenisz swoją pracę?
Zalety pracy testera można by wyliczać bez końca. Ograniczając się jednak do najbardziej oczywistych, należałoby wymienić: wyjątkową atmosferę, jaką tworzą ludzie dzielący wspólną pasję, możliwość zapoznania się z procesem tworzenia gier oraz podstawowych działań mechaniki, pracę na nowych platformach – zdarza się, że testerzy mają dostęp do platform, zanim pojawią się one na rynku. Dodałbym jeszcze możliwość pracy przy naprawdę dużych, interesujących tytułach, co daje poczucie ekskluzywności. Pracując przy projektach na platformy mobilne, mamy dostęp do najnowszych urządzeń mobilnych oraz „flagowych urządzeń” najpopularniejszych firm. Istotnym elementem jest różnorodność zadań. Choć praca testera w większości przypadków ma bardzo powtarzalny charakter, zróżnicowanie testów jest na tyle duże, że ciężko jest mówić o nudzie.
Co motywuje Cię do działania?
Wydaje mi się, że jest to pewnego rodzaju satysfakcja wynikająca ze znalezienia problemu, który umknął deweloperom na wcześniejszych etapach produkcji. Motywuje też wdzięczność za nasz wysiłek. Każdy z nas chciałby przecież grać w jeszcze lepsze gry, a wspólne działanie przybliża nas do tego celu. Duże znaczenie ma też poczucie przynależności do jednego zespołu. Dodatkowym czynnikiem jest świadomość, że mamy realny wpływ na testowany tytuł. Testerzy nie tylko szukają błędów. Często są pierwszymi osobami, które deweloperzy proszą o feedback i opinie na temat zmian w swoich grach.