Czy po latach „na swoim” można się odnaleźć na etacie w korporacji? Jak przygotować się do spotkania rekrutacyjnego i o co pytani są wolni strzelcy, ubiegający się o pracę? Odpowiedzi na te i inne pytania przynosi rozmowa z Izabelą Kielczyk, psychologiem biznesu.
Aż 38% uczestników najnowszego badania Pracuj.pl aktywnie poszukuje nowego miejsca pracy. 31% Polaków zmieniło pracę w ciągu ostatnich dwóch lat. Częstą motywacją do zmiany – poza wysokością wynagrodzenia - jest chęć przebranżowienia i podjęcia pracy zdalnej. Tak wynika z przeprowadzonych badań, ale również w rozmowach z pracownikami z różnych branż często pojawia się temat poczucia bezpieczeństwa i stabilności, które w dzisiejszych nieprzewidywalnych czasach, w dobie inflacji wydają się szczególnie potrzebne. To sprawia, że część freelancerów rozgląda się za stałą posadą. Czy taka sytuacja będzie zaskoczeniem dla rekruterów i właścicieli firm?
Na pewno pracodawców będą interesować przyczyny takiej zmiany. Co sprawiło, że ktoś, kto był freelancerem przez wiele lat, nagle chce przejść na etat. Są osoby, które nigdy u nikogo nie pracowały, od zawsze – może poza jakimiś dorywczymi zajęciami na studiach – były wolnymi strzelcami, działały w ramach własnej działalności, a teraz idą w zupełnie innym kierunku, zmieniają swój dotychczasowy sposób życia i tryb pracy. Myślę jednak, że takie sytuacje nie będą stanowić dużego zaskoczenia. Żyjemy w czasach ciągłej reorganizacji zawodowej i wszystko na to wskazuje, że taki trend będzie się utrzymywać. Kształcenie się przez całe życie, podnoszenie kwalifikacji, zmiana zawodu i branży, nowa ścieżka kariery, rozwijanie kompetencji i wchodzenie w nowe role zawodowe – to wszystko jest dzisiaj codziennością na rynku pracy. Oprócz rozwoju zawodowego należy spojrzeć też na kwestie związane z rozwojem osobistym i etapem życia, na którym się znajdujemy. Zmieniamy się – zmieniają się też nasze cele, priorytety, perspektywa, potrzeby i oczekiwania. Coś, co kiedyś wydawało się pracownikowi czy freelancerowi zbędne, dziś może być traktowane jako ważne i wartościowe. Znam osoby, które odeszły z korporacji, a po latach do niej wróciły, doceniając to, co straciły wraz ze złożeniem wypowiedzenia. Ale znam też pracowników, którzy porzucili etat na rzecz freelancingu i mimo różnych wyzwań i trudności nie zamieniliby tego stylu pracy na posadę w korporacji. Dziś pracy nie traktuje się jako jednego miejsca na całe życie. Rynek wymusza na pracownikach elastyczność i proaktywną postawę, ale też osoby aktywne zawodowe poszukują nowych szans i dokonują zmian, uważając to za naturalny element ich rozwoju.
Jak przygotować się do rozmowy rekrutacyjnej, jeśli mamy za sobą doświadczenie freelancingu?
Warto zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie o powody aplikowania do firmy. Co nas motywuje do zmiany? Rekruter może zapytać kandydata o jego wyobrażenia na temat pracy, funkcjonowania w strukturze organizacji, relacji przełożony – podwładny, gdyż to mogą być z punktu widzenia rekrutera nowe aspekty dla freelancera. Bycie wolnym strzelcem kojarzy się często z nienormowanymi godzinami pracy, więc można się zastanawiać, czy taka osoba odnajdzie się w środowisku, w którym panuje ściśle ustalony grafik. Warto jednak zwrócić uwagę, że obecnie wiele firm proponuje swoim pracownikom elastyczne godziny pracy i pracę zdalną, więc przeglądając oferty pracy dobrze jest zwrócić uwagę na różne aspekty związane z warunkami zatrudnienia i kulturą organizacji, tak by mieć poczucie, że postępujemy w zgodzie ze sobą i ze swoimi oczekiwaniami. Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie, w zależności od indywidualnych potrzeb i predyspozycji. Ważne, by podczas rozmowy umieć wyjaśnić, dlaczego chcemy pracować w danej firmie, przywołać konkretne argumenty, pokazać, że nasz wybór nie jest przypadkowy, lecz świadomy, przemyślany, spójny z naszymi celami, planami czy wartościami.
A jeśli decyzja podyktowana jest przede wszystkim czysto praktycznymi, ekonomicznymi względami i szukamy etatu, dlatego że coraz trudniej nam utrzymać się na własnej działalności albo straciliśmy klientów i jesteśmy bliscy zamknięcia biznesu? Jak o tym mówić?
Nie musimy wchodzić w szczegóły, nie wyrażajmy się też negatywnie o byłych klientach, współpracownikach czy kontrahentach. Mówmy o tych doświadczeniach w kategoriach nowych lekcji i wyzwań, z których wyciągnęliśmy wnioski na przyszłość. W zupełności wystarczy kilka szczerych zdań, ale bez dokładnych analiz. Rekruter wyczuje fałsz, dlatego warto postawić na naturalność. Jeśli rzeczywiście musieliśmy zamknąć biznes, nie osiągnęliśmy takich wyników jak chcieliśmy, spotkało nas niepowodzenie – możemy o tym wspomnieć. To od nas samych zależy, jak podejdziemy do tego typu doświadczeń. Dlatego możemy powiedzieć o różnych etapach życia i rozwoju, na których się znajdowaliśmy, o tym, że coś się skończyło, ale wyciągnęliśmy z tego wartościowe wnioski, zainspirowaliśmy się do zmian. Szukanie nowej pracy to też dowód na to, że taka osoba bierze sprawy w swoje ręce, co jest bardzo pozytywną postawą z punktu widzenia potencjalnego pracodawcy. Poczucie bezpieczeństwa finansowego jest oczywiście bardzo ważne, ale wiele osób rezygnuje z freelancingu ze względu na nowe możliwości i szanse rozwoju. Część kandydatów podkreśla też argumenty związane z poczuciem przynależności do zespołu. Bycie częścią wspólnoty jest czymś, za czym w pewnym momencie zaczynają tęsknić. Potrzebują kontaktu z zespołem projektowym, z którym podzielą się swoją wiedzą i będą czerpać inspiracje.
Kreatywność, przedsiębiorczość, zarządzanie sobą w czasie – to tylko przykładowe atuty, którymi może się pochwalić freelancer. Jak je zaprezentować podczas spotkania rekrutacyjnego?
Przede wszystkim należy w sobie dostrzec mocne strony, a nie zawsze jest to oczywiste dla każdego kandydata czy kandydatki! Samoświadomość to podstawa, dlatego zachęcam, aby jeszcze przed rozmową określić swoje mocne i słabe strony. Poszukajmy odpowiedzi na pytania, jak wyobrażamy sobie naszą dalszą ścieżkę kariery, w jakim kierunku chcemy się rozwijać. Zanotujmy nasze umiejętności oraz sytuacje, w których korzystaliśmy z nich. Prześledźmy, przy ilu projektach poznawaliśmy nowe zagadnienia, uczyliśmy się czegoś nowego, zdobywaliśmy kolejne kompetencje. Takie spojrzenie z lotu ptaka pozwoli docenić samego siebie. Odwołujmy się do konkretnych wydarzeń. Na podstawie bardzo konkretnych aktywności i realizowanych zadań możemy udowodnić naszą terminowość, umiejętność adaptacji do nowych sytuacji, nieszablonowy sposób myślenia, umiejętność obsługi klienta, asertywność, komunikatywność, zdolność budowania długofalowych relacji i dbania o porozumienie…W pracy freelancera nie brakuje momentów, w których trzeba wykazać się tego typu umiejętnościami. Jakość wykonanego dzieła, wiedza i ekspertyza, kompetencje związane z obsługą konkretnych narzędzi czy programów są oczywiście bardzo cenne i mają wpływ na to, jak rozwija się ścieżka zawodowa freelancera, ale na relacje z klientami składają się też kompetencje miękkie i to one mogą stanowić przewagę konkurencyjną podczas rozmowy o pracę w firmie. Dziś pracodawcy bardzo zwracają uwagę na takie kwestie jak entuzjazm, pasja, zaangażowanie, uczciwość. Pokażmy, że w naszej dotychczasowej karierze nie brakowało okazji do korzystania właśnie z takich cech osobowości i umiejętności.
Jak udowodnić, że freelancer w korporacji potrafi współpracować zespołowo i może podporządkować się obowiązującym procedurom?
Uważam, że warto pokazać, że jesteśmy otwarci na naukę nowych rzeczy i nowe doświadczenia. Jeśli dotąd nie pracowaliśmy w sztywnych godzinach, a teraz będziemy musieli, to powiedzmy, że jesteśmy ciekawi tej zmiany i że chcemy spróbować. Nie mówmy, że nie lubimy struktur – odwołajmy się do naszych atutów jak unikatowość, niestandardowe pomysły, zaznaczając z uśmiechem, że nasze wizjonerstwo czasem potrzebuje utemperowania, dlatego jesteśmy otwarci na informację zwrotną, konstruktywne uwagi etc. Jeśli dotąd nie pracowaliśmy jako członkowie zespołu, pokażmy, jak umiejętności interpersonalne rozwijaliśmy w relacji z klientami - to również wymaga interakcji, uważnego słuchania, radzenia sobie z sytuacjami konfliktowymi i osiągania kompromisów.
Chcesz zmienić freelancing na etat? Sprawdź oferty na Pracuj.pl!